piątek, 23 grudnia 2011

HandMade i Coraz bliżej Święta

Jak obiecałam tak zrobiłam.
Zdjęcia ciasteczek które wylądują na choince ^_^.




Oto Ciasteczka Maślane.

A to niespodzianka o której teraz nie powiem bo się wyda i nie będzie niespodzianki.
Pogląd na całość.


Oto poduszki wykonane dzięki wspaniałemu flamastrowi do tkanin, który o dziwo szybko kończy żywotność  T_T. Co widać na zdjęciach. Ta najbardziej po prawej jest pierwszym wyrobem, na końcu widać że intensywność już nie jest aż taka zachwycająca (poduszka po lewej). Niestety flamastry są drogie _-_ 49zł. Przy czym dostaje komplet kolorów, czerwony, zielony, żółty i czarny. Z czego tylko czarny był mi potrzebny.
Jeżeli ktoś ma ochotę za 8 zł szt.mogę odsprzedać zielony, żółty flamaster do tkanin. Czerwonego nie oddam :P
A tak wyglądają podusie osobno.



Oczywiście jedną poszewkę spisałam już na straty po moich eksperymentach T_T.
Nie pokażę jej bo naprawdę nie ma czym się chwalić.
Niestety Rozpuszczalnik Nitro jakoś nie chciał w ogóle odbić grafiki na poduszki, nie mam bladego pojęcia dlaczego. Jak ktoś ma jakieś pomysły to śmiało.

Jako że jutro już Święta. To życzę Wszystkim Wesołych Radosnych i Udanych Świąt :*

czwartek, 22 grudnia 2011

Chwila Wytchnienia

Troszkę czasu miałam dla siebie i wpadłam na taki pomysł wykorzystania druciku.
Jako że chciałabym mieć, ale jak na razie mnie nie stać na klatkę ozdobną zrobiłam sobie takie nie wiadomo co.
Wyszło straszliwie krzywo, ale zupełnie mnie to nie przeszkadza.
Po kułam się przy tym okropnie.
Na razie miejsce pod nim znalazły świeczuszki. A co po tym będzie nie wiem ^_^.
Jest zrobiony z druciku (który oczywiście wyżebrałam od taty)
plus dwa koła od starej torebki (która już dawno zmieniła swój wygląd)


Obecnie jestem na etapie, zróbmy prezenty. Trochę przy tym roboty jest i niestety nie obyło się bez incydentów. No cóż, człowiek na błędach się uczy.
Mam to wspaniałe szczęście że do świąt zupełnie nie muszę się przygotowywać, bo wyjadę z domu do rodziców. Ale nie powstrzymałam się od zrobienia ciasteczek maślanych które jak może się uda zawisną na choince. Mnie mało jakoś one smakują i wyszły jak zwykle hmm.. dalekie od ideału. Ale Lubemu smakują i modele się oby co nieco przetrwało.
Jutro zrobię im zdjęcia bo teraz już nocka i nie ma dobrego światła dla mojego tandetnego aparatu.

^_^
A jak u was przygotowanie do świąt i jakie prezenty szykujecie?

POZDRAWIAM GORĄCO! :*

piątek, 9 grudnia 2011

Wyczekiwanie na Czas

No niestety coś z moim czasem ostatnie kiepskawo.
Przez to pustka i cisza na blogu.
Niedługo święta i zaczynam wymyślać co by tu zmajstrować na prezenty. W sumie muszę ich zrobić 10 plus ewentualnie 5 dla dzieci. Brak funduszy w kieszeni wymusza na mnie inwencje twórczą ^_-. Może z jednej strony to i lepiej. Na razie kupę pomysłów w głowie i brak zdecydowania.
W sylwestra szykuje mi się impreza przebierana więc dodatkowo mam myśli zawalone typu "za co się przebrać" lub "co na siebie włożę" poza tym dochodzi jeszcze problem że kostium trzeba będzie wymyślić dla mojego lubego.
Dodatkowo staram się uczyć na prawko jazdy.
Dobrze że pracę kończę 14 za tydzień, to znajdę w koncu czas na to wszystko. Ale z drugiej strony znowu dopadnie mnie szął szukania pracy ^_^.
Ale jak to się mówi. Wena zawsze przychodzi gdy kłody pod nogi życie rzuca.

Alę żyję i na pewno nie odejdę tak szybko z moimi wytworami.
Pozdrawiam was gorąco!

P.S. Właśnie śnieżek pada za oknem ^_^ Pierwszy raz w życiu cieszę się na widok śniegu. Chyba zwariowałam ;p

Idzie zima!


P.S.2 Czy tylko Ja mam problem z listą odwiedzanych blogów? Co sobie zapisze to nagle znikają :/