Bo Ja Chcę Wiosnę!!!!

Jako że kocham fiołki, przez czysty przypadek trafiłam w tamtym roku na multum przepisów z jadalnymi kwiatami. A Co mają fiołki do jedzenia? A sporo! Są niesamowicie smaczne! Szukając pomysłu jak przechować ich zapach trafiłam na sok z fiołków i tak zakochałam się w jedzeniu Kwiatów.

Zrobiłam galaretkę i ciacho bezowo-biszkoptowe z fiołkami. Na surowo Kwiaty fiołków tez wsuwałam ^_^.
Polecam gorąco.
W tym roku chcę troszkę ususzyć kwiaty by mi umilały życie.
Planuje spróbować kwiatów cukinii, akacji, bratków, ogórecznika, bzu, aksamitek, koniczyny, koniecznie lawendy, dzikiej róży. Zapewne jeszcze będę szukała różnych jadalnych kwiatów, na razie planuje tylko tyle.

A wy? Czy miałyście okazje jeść jakieś kwiaty? Może macie sprawdzone przepisy które warto było by wypróbować?

A to wspomnienie tamtej wiosny:

Prawda że cudnie to wygląda? ^_^

Pozdrawiam!